Czy Polskie ulgi uwzględniane są w Holandii?

07/08/2018 Artykuły

Holandia jest krajem specyficznym i wiele różnic dzieli Niderlandy od reszty krajów Unii Europejskiej. Jedną z nich jest nieco odmienny sposób rozliczania. Jeżeli podatnik jest osobą, która otrzymuje zarobki z Holandii jest polskim rezydentem podatkowym to rozliczyć musi swoje dochody (krajowe i zagraniczne) w Polsce i zgodnie z obowiązującym na terenie Rzeczpospolitej prawem. Konsekwencją tego faktu jest to, że podatnik obniża swój polski podatek o kwotę zapłaconą na terenie Holandii. Nie jest to jednak pełne odliczenie – jego wysokość obliczana jest proporcjonalnie do konkretnych kwot.

Kto jest polskim rezydentem podatkowym? Jest to osoba, która mieszka w Polsce i posiada na terenie Rzeczpospolitej Polskiej centrum interesów osobistych lub gospodarczych lub przebywa w Polsce dłużej niż 183 dni w roku podatkowym. Oznacza to, że można pozostać polskim rezydentem podatkowym nawet mieszkając w Holandii przez okrągły rok – jeżeli Rzeczpospolita jest faktycznie ośrodkiem interesów życiowych (np. gdy mieszka tu małżonek i dzieci). W szczególnych sytuacjach zastosowanie ma zawarta z Holandią umową o unikaniu podwójnego opodatkowania. W tradycyjnych sytuacjach jednak kwestia wygląda tak, że w Holandii rozliczamy się z zarobków uzyskanych na terenie tego kraju, a w Polsce ze wszystkich osiągniętych dochodów – zarówno krajowych, jak i zagranicznych.

Czy jednak przysługują nam ulgi i odliczenia? Jak najbardziej tak. Rozliczanie holenderskich dochodów nie zmusza nas do rezygnacji z odliczeń gwarantowanych przez polskie prawo. Pierwszą rzeczą na jaką warto zwrócić tutaj uwagę jest ulga abolicyjna. Jest to odliczenie, które pozwala zwolnić całkowicie podatnika z holenderskich dochodów. Ogólnie chodzi o to, że podatnik nie musi dwukrotnie opłacać zobowiązań wobec dwóch państw od jednego dochodu. Holenderskie podatki są dość wysokie i czasami ich kwota jest tak duża, że zmniejsza sumę do zapłacenia w Polsce do zera. To samo dotyczy sytuacji gdy osoba zarabiająca w Holandii czerpie stamtąd wszystkie swoje dochody – wtedy również staje się osobą zwolnioną z podatku w Polsce, gdyż wszystkie wymagane prawem sumy zostały już wpłacone na konto holenderskiego urzędu skarbowego, a ulga abolicyjna zabranie ich dublowania.


Uwzględnić można także składki na zapłacone w Holandii składki zdrowotne i społeczne. Właściwie wszelkie ulgi jakie przysługują w polskim prawie skarbowym mogą być legalnie uwzględnione przez podatnika. Polega to na tym, że w Polsce obliczany jest podatek od całości uzyskanych dochodów w danym roku – razem z wszelkimi dostępnymi dla danej osoby ulgami. Dopiero od tej kwoty odejmowana jest kwota, która została już wpłacona na rzecz holenderskiej skarbówki. To jednak oznacza, że polskie ulgi nie zostaną uwzględnione w kwocie, która dotyczy bezpośrednio podatku opłacanego za granicą. Tu jednak skorzystać można z odliczeń gwarantowanych przez prawo holenderskie. Czego one dotyczą? Przy dokonywaniu rozliczenia rocznego w Holandii można brać pod uwagę między innymi ulgę na dziecko, ulgę z tytułu zakupu mieszkania lub nieruchomości, ulgę z tytułu ponoszenia dodatkowych kosztów zdrowotnych, ulgę z tytułu poniesionych kosztów na edukację, itp. Niektóre z tych odliczeń mogą być wykorzystywane w sposób nieograniczony, ale część z nich – np. ulga z tytuły kosztów poniesionych na edukację – ma granicę kwoty. Warto przy tym pamiętać, że Niderlandy to kraj gdzie skrupulatność jest bardzo ceniona i nie przepada się za cwaniactwem. Trzeba być przygotowanym na to, że tutejsza skarbówka regularnie kontroluje zasadność i legalność wszelkich ulg. Może się zatem zdarzyć, że otrzymamy pismo, w którym poproszeni zostaniemy o przedstawienie odnośnych dokumentów i poświadczeń, które są podstawą do udzielenia takiego odliczenia.

Dodatkową opcją zmniejszenia kwoty podatku na terenie Holandii jest tzw. „rozłąkowe” (algemene heffingskorting). Jest to specyficzna ulga podatkowa, która pozwala uzyskać dodatkową sumę zwrotu podatku dla małżonka lub partnera fiskalnego, który nie pracuje na terenie Holandii. W praktyce jest to odpowiednik naszego wspólnego rozliczenia małżonków. Podstawową różnicą w tym wypadku jest to, że holenderskie prawo nie wymusza, żeby wspólnie rozliczające się osoby były ze sobą w oficjalnym związku małżeńskim. Taka osoba nazywana jest partnerem fiskalnym i może nią zostać każdy kto spełnił kilka warunków. Pierwszym z nich jest to, że dwie osoby muszą być zameldowane pod jednym adresem przez okres co najmniej pół roku – żadna z nich nie może być w tym czasie z związku małżeńskim z kimś innym (małżonkowie zawsze rozliczają się wspólnie). Oboje muszą mieć też ukończone osiemnaście lat od chwili wspólnego zamieszkania. Całkowity dochód brutto partnera nie może też przekraczać określonej kwoty. Dodatkowo wymaga się, aby spełniony został też jeden z następujących warunków: partnerzy fiskalni muszą być współwłaścicielami nieruchomości, w której są zameldowani lub muszą mieć wspólne potomstwo (również z uwzględnieniem adopcji).